Klient
Kancelaria adwokacka z miasta wojewódzkiego. Świadczy szeroki zakres usług – od prawa rodzinnego po obsługę prawną firm i korporacji.
Cele
Strona kancelarii była pozycjonowana przez inną agencję. Była to jednak usługa za 300zł i przez ponad rok nie przyniosła żadnych efektów w postaci lepszego ruchu czy pozycji głównych fraz.
Działania – na początek sprzątanie
Wiedząc, że wcześniej Klient płacił 300zł za pozycjonowanie spodziewaliśmy się dwóch scenariuszy:
- minimalnej liczby dodanych linków
- dużej liczby linków o spamowym charakterze
W takich sytuacjach wolimy jak poprzednie agencje linkowały minimalnie, co ułatwia dalsze prace.
Niestety, tutaj poprzednia agencja dość mocno do serca wzięła sobie zasadę „link do linka i będzie jedynka”. Duża liczba linków z for, profili, katalogów nie przełożyła się jednak na wzrosty. Nie ma w tym nic dziwnego, już dawno takie linkowanie przestało działać i wyrządza więcej szkód niż pożytku.
Zaczęliśmy od dokładnej analizy linków wskazujących na domenę klienta. Jako że było ich sporo, do analizy użyliśmy narzędzie Clusteric, a następnie najbardziej podejrzane lokalizacje przejrzeliśmy ręcznie.
W rezultacie powstała lista ponad kilkuset linków, które potencjalnie mogły szkodzić serwisowi i zdecydowanie miały spamowy charakter. Lista ta została zgłoszona w narzędziu Disavow.
W dalszym etapie podjęliśmy próbę usunięcia niektórych linków. Do części z serwisów zachowały się dane do logowania do profili, przy innych kontaktowaliśmy się z właścicielami. W ten sposób fizycznie udało się usunąć około 35-40% spamowych linków. Co do tych, które zostały, tu musiało wystarczyć ich zgłoszenie w narzędziu Disavow.
Optymalizacja serwisu
Pierwszym krokiem było mocniejsze rozbicie struktury. Do tej pory, co dość często można spotkać na stronach firmowych, oferta była zgromadzona w ramach jednej podstrony. To utrudnia pozycjonowanie, szczególnie jeśli oferta jest szeroka jak w tym przypadku.
Jeśli oferta jest rozbita i poszczególne usługi mają swoje podstrony to od razu mamy dwie zalety takiego rozwiązania:
- każda usługa ma swój title i h1, które można dodatkowo zoptymalizować
- można wykorzystać linkowanie wewnętrzne, by wzmocnić poszczególne podstrony ofert
Poza zmianami w strukturze optymalizacja przebiegała raczej standardowo – poprawki w linkowaniu wewnętrznym, modyfikacje metatagów, nagłówków i zalecenia do treści.
Linkowanie
Przez ponad pół roku linkowanie miało bardzo neutralny charakter. Było to głównie linkowanie z kotwicami typu adres URL czy marka. Główny nacisk położyliśmy tu na tematykę serwisów, z których zdobywaliśmy linki. Były to lokalizacje jak blogi o finansach, prawie, ekonomii czy portale o podobnej tematyce. Co do samych linków to były to różne linki jak linki śródtekstowe z artykułów, czy linki z komentarzy (jako linki nofollow).
Celem linkowania było odbudowanie zaufania domeny. Przez zbyt długi czas poprzednia agencja dodawała spamowe linki i na mocniejsze linkowanie z naszej strony było za wczesniej. Stąd decyzja o spokojniejszym podejściu do tematu zdobywania linków.
Efekty
Współpracę zaczęliśmy pod koniec 2017 roku. Pierwsze miesiące współpracy poświęciliśmy na wspomniane porządki w linkowaniu, przebudowę struktury i optymalizację. Sama widoczność była niska. Zaczęliśmy linkowanie, ale uprzedziliśmy Klienta o tym, że może to zająć nawet rok. Z jednej strony mieliśmy zgłoszone spamowe linki, z drugiej dodawane były linki nowe. Wszystko to Google musiał wziąć pod uwagę a z doświadczenia wiemy, że to długotrwały proces.
Poniżej wykres widoczności top 10:
Oraz wykres widoczności top 50:
Wzrost w widoczności przełożył się również na ruch:
Poniżej część sprawdzanych przez nas najważniejszych fraz, które są w dużej większości na szczycie wyników organicznych:
Wnioski i nowe doświadczenie
Wyprowadzanie na prostą domeny z dużą liczbą spamowych linków zawsze jest wyzwaniem. Czasem uda się to dość szybko w kilka miesięcy, czasem może to zająć nawet rok (przykładowo trzeba czekać na większą aktualizację algorytmu).
Bardzo ważna jest odpowiednia komunikacja z Klientem. Od początku przedstawialiśmy sprawę jasno – potrzeba czasu i cierpliwości, informowaliśmy co robimy i dlaczego. Jak widać na wykresach wyżej, przez pierwszy ruch współpracy widoczność i ruch wzrosły minimalnie. Były pozytywne znaki że idziemy w dobrym kierunku, ale trzeba było jeszcze czasu.
Dopiero w drugim roku udało się przywrócić zaufanie domeny, mogliśmy zacząć nieco mocniejsze działania, które przełożyły się na silne wzrosty. Obecnie serwis jest w świetnej sytuacji – na najważniejsze frazy branżowe jest w top 3 a często na pierwszych miejscach. Mówimy tu o mieście wojewódzkim i bardzo dużej konkurencji.
Klient rozumiał sytuację i dam nam spokojnie pracować, bez gróźb wypowiedzenia i szukania innych agencji po kilku miesiącach współpracy. Dlatego staramy się kłaść coraz większy nacisk na komunikację z Klientami – czytelność raportów, przejrzystość działań. Im więcej Klient rozumie z tego co robimy i ma większe zaufanie, tym więcej czasu dla nas i szanse na wypracowanie efektów.