Odbiorca kontra wyszukiwarka – dylematy SEO copywritera i ich rozwiązania
Jednym z największych wyzwań stojących przed SEO copywriterami jest podjęcie decyzji, o tym dla kogo powinny być tworzone ich treści. Czy powinny być pisane dla wyszukiwarek, aby zapewnić wysokie pozycje w rankingu? A może lepiej skierować je do ludzi, żeby zachęcić do konwersji? Sprawdź, jak osiągnąć najlepsze efekty.
Z czego wynika ten problem?
Przychodzisz do pracy i otrzymujesz listę tematów do napisania. Różnorodne zagadnienia wymagają researchu, a dodane do zleceń słowa kluczowe są niczym wodospad oderwanych od gramatyki haseł. Przystępujesz do układanki i wrzucasz do edytora kolejne figury retoryczne. Co dalej?
Niektóre frazy udaje się zgrabnie włączyć do treści, inne wiszą nad tekstem i czekają na swój moment. Jeśli wpleciesz je do wpisu, będzie on bardziej wartościowy dla SEO, ale może być jednocześnie nudny i bezwartościowy dla odbiorców. Jeśli zaś frazy kluczowe zostaną w czyśćcu, tekst będzie przyjemniejszy dla użytkowników, ale mało wartościowy z perspektywy wyszukiwarek. Czy na pewno?
Znalezienie równowagi między tym, co głoszą zasady pozycjonowania stron, a tym, co wartościowe ze strony odbiorców, jest niełatwym zadaniem i wymaga wyczucia. Problem ten dotyczy nie tylko wspomnianych wyżej fraz kluczowych, ale również długości tekstu, tytułu, śródtytułów i nagłówków, czyli niemalże wszystkich elementów składowych tekstu widocznych dla użytkownika.
Do sprawy dochodzi fakt, że tworzone przez copywriterów treści, analizowane są obecnie nie tylko pod względem SEO, ale również jakości kontentu. Dzieje się tak za sprawą m.in. algorytmu Panda. Warto jednak spojrzeć na pozytywną stronę obecności takich reguł w Internecie. Są one jasną wskazówką dotyczącą tego, jakim tropem pójść, tworząc treści na blogi i strony WWW.
Algorytm Panda – co to jest i jak działa?
Algorytm Panda powstał w lutym 2011 roku jako odpowiedź na rosnącą liczbę serwisów. Jego zadaniem jest weryfikacja kontentu pod kątem wartości treści. Podczas filtrowania stron, algorytm bierze pod uwagę przede wszystkim unikalność tekstu i jego jakość.
Pozycjonowanie na podstawie powtarzalnych i przeoptymalizowanych treści może więc bardziej zaszkodzić, niż pomóc Ci w osiągnięciu sukcesu. Bezwzględność Pandy wobec serwisów, po raz pierwszy można było odczuć w 2016 roku, kiedy to algorytm doczekał się aktualizacji. W efekcie wiele stron znajdujących się w pierwszej dziesiątce Google, straciły swoją pozycję na rzecz konkurencji realizującej wartościowy i unikalny kontent.
Na Pandę można spojrzeć, jak na bardzo wnikliwego użytkownika, który sprawdza, weryfikuje, czepia się szczegółów i podchodzi krytycznie do treści widniejących na stronie. Spam i przekopiowane z innych witryn teksty nie wchodzą w grę.
Co jest ważne dla odbiorcy?
Dla odbiorcy Twoich treści najważniejsza jest jasność przekazu i czytelność. Pisząc, zawsze warto spojrzeć na sprawę z perspektywy użytkownika. Powtarzalne frazy i ciężkie sentencje nie zachęcają do czytania. Tekst powinien brzmieć naturalnie, być możliwie prosty, a wszystkie potencjalnie niezrozumiałe pojęcia powinny zostać wyjaśnione. Pisz obrazowo, stosuj porównania i podawaj przykłady.
Frazy takie jak “myjnia Warszawa”, “weterynarz Toruń” czy “plan stołów wesele” mogą być wyzwaniem, jeśli chcemy, by tekst brzmiał naturalnie. O ile zachodzi taka potrzeba, odmieniaj słowa kluczowe. Możesz również rozdzielać je znakami interpunkcyjnymi. Wyszukiwarki radzą sobie bardzo dobrze z takimi zabiegami, a odbiorcy zyskują bardziej jakościowe treści.
Użytkownik wchodzi na stronę, żeby uzyskać jasną odpowiedź na zadane przez siebie pytanie. Ważne jest więc, by treść nie wodziła odbiorcy za nos, na siłę przedłużając jego pobyt na stronie. Przed rozpoczęciem warto zastanowić się nad tym, jakich informacji Ty byś potrzebował, gdybyś chciał pogłębić wiedzę na dany temat. Nie owijaj w bawełnę, postaw na konkrety.
Pisząc, stosuj też odpowiednie nagłówki, używaj list numerowanych, rozdzielaj bloki tekstów akapitami i pogrubiaj ważne fragmenty w tekście. Takie zabiegi pozwalają uporządkować tworzone przez Ciebie treści, co ma bezpośredni wpływ na czytelność przekazu.
Co jest ważne dla wyszukiwarek?
Optymalizacja treści to szereg zabiegów, które są zalecane przez Google. Dzięki nim dana strona ma szansę wyświetlać się wyżej w wynikach wyszukiwania. Czynności te obejmują tekst oraz metadane, które nie są wyświetlane na stronie bezpośrednio. Dziś skupimy się jednak na części widocznej dla użytkownika, ponieważ właśnie ten obszar budzi dylematy SEO copywritera.
Chodzi tu głównie o wykorzystanie słów kluczowych i podział nagłówków. Te czynności pomagają wyszukiwarkom rozpoznać, o czym jest dana strona i na jakie zapytania użytkowników może odpowiadać. Tekst nasycony frazami kluczowymi jest ważnym aspektem optymalizacji treści, a odpowiedni podział treści na nagłówki pozwala wyszukiwarkom lepiej zrozumieć i zaklasyfikować dany tekst. Przyspiesza to proces kierowania treści do użytkowników poszukujących informacji w konkretnym obszarze.
Jak pisać treści? – podsumowanie
Może wydawać się, że optymalizacja SEO w dużym stopniu gryzie się z tworzeniem jakościowych treści dla użytkownika. Jeśli jednak zdamy sobie sprawę z istnienia algorytmu Panda oraz poznamy zasady tworzenia zrozumiałych i estetycznych tekstów, może się okazać, że zarówno odbiorcy, jak i wyszukiwarki mają podobne oczekiwania.
Podział tekstu na nagłówki to dobry zabieg zarówno z punktu widzenia odbiorców, jak i wyszukiwarek. Jasny przekaz pomaga w zapoznaniu się z tekstem, ale jest również drogowskazem dla robotów Google.
Tworząc treści, warto kierować się zasadą pierwszeństwa użytkownika. Pisz dla odbiorców, przekazuj rzetelną wiedzę w sposób merytoryczny. Postaw na prosty język i nie zalewaj tekstu nienaturalnie brzmiącymi frazami. Stwórz materiał przyjazny dla użytkownika, a dopiero potem zwróć uwagę na kwestię optymalizacji. Tam, gdzie jest to możliwe, dodaj frazy kluczowe i dopracuj nagłówki. Wartościowy kontent obroni się sam.